Parapet należy ułożyć we wcześniej przygotowanych szczelinach w taki sposób, aby pomiędzy murem a ościeżnicą pozostawić około półcentymetrową wnękę. Pomocne są w tym specjalne bloczki montażowe. Wyjmuje się je dopiero po całkowitym wyschnięciu kleju lub pianki, czyli po 2 do 24 godzin. Po tej czynności można przejść do klinowania, czyli wyznaczenia spadku parapetu. Parapety zewnętrzne wymagają spadku na poziomie około 5 do 10%, w przypadku produktów wewnętrznych ten parametr może być niższy. Dzięki temu można uniknąć gromadzeniu się wody na parapecie, co skutecznie zapobiega rozwojowi pleśni.

Po zakończeniu klinowania należy bardzo dokładnie wypełnić pozostawione szczeliny pianką montażową. Jej nadmiar po wyschnięciu usuwa się, na przykład nożem. Ostatnim etapem są drobne prace wykończeniowe, takie jak szpachlowanie ściany wokół parapetu.

Wskazówki pomocne przy montażu parapetu

Już na etapie projektowania parapetów warto zadbać, aby wystawał o kilka centymetrów poza obręb muru. Dzięki temu spadająca woda nie będzie dotykać elewacji lub wewnętrznej ściany. Ciekawym i niezwykle praktycznym pomysłem jest pokrycie parapetu zewnętrznego nakładką tłumiącą. Jej zadaniem jest izolacja akustyczna, dzięki której odgłosy deszczu padającego na parapet nie będą uciążliwe dla domowników. Natomiast dla stabilnego osadzenia parapetu warto wcześniej zrobić około trzycentymetrowe podcięcia w dolnej części ościeża – zarówno prawej, jak i lewej. Z kolei po wyschnięciu pianki montażowej należy bardzo dokładnie usunąć jej nadmiar, gdyż pod wpływem różnic temperatur może zmieniać swoją objętość, a nawet pękać.